Wydaje mi się, że należy naskrobać parę słów wstępu.
Zgodnie z tytułem zamierzam opisać swoją przygodę z ostrym kołem. Właściwie jest nas trzech entuzjastów, którzy postanowili złożyć od zera swoje rowery. Cały postęp, w miarę możliwości, będę opisywał tutaj.
Oczywiście, żeby nie pozostać monotematycznym nasmaruję od czasu do czasu jakiś losowy post o wszystkim i niczym.
Elo!
1 comment:
Super, super. Sam kiedyś przymierzałem się do składania roweru od zera, ale akurat była promocja w go sporcie.
Post a Comment